Wojska rosyjskie i niemieckie starły się w sobotę (4.02) w giżyckim lesie. Na szczęście była to jedynie inscenizacja Zimowej Bitwy na Mazurach, która rozegrała się 102 lata temu. Z sukcesu bojowego – tak jak w roku 1915 – cieszyli się „Niemcy”, ale powody do ogromnego zadowolenia mieli także organizatorzy sobotniego wydarzenia.
Mówi koordynator Zimowej Bitwy na Mazurach, Wojciech Chodakowski.
Po inscenizacji zwaśnione armie ochoczo pozowały do zdjęć z mieszkańcami Giżycka. A reporterowi Radia 5 udało się namówić jednego z rekonstruktorów do prezentacji swojego bojowego ekwipunku.
Sobotnią inscenizację obejrzało kilkaset osób. Niezadowolonych próżno było szukać, bo giżycczanie lubią takie imprezy.
A kolejna inscenizacja już latem – jak zwykle w zabytkowej Twierdzy Boyen.
