Piscy policjanci zatrzymali 24-latka, który ukradł samochód i włamał się do warsztatu. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.
Zgłoszenie o kradzieży wartego 8 tys. złotych VW Passata policjanci otrzymali tydzień temu. Pojazd został skradziony nocą z terenu warsztatu samochodowego przy ul. Mickiewicza w Piszu. Policjanci znaleźli VW porzuconego nieopodal miejscowości Jagodne. Samochód był otwarty, a w środku na tylnym siedzeniu leżał oderwany zderzak. Kilka dni zajęło mundurowym z Pisza namierzenie sprawcy tej kradzieży. To 24-letni mieszkaniec tamtejszej gminy, dobrze znany z policyjnych kartotek.
-Jak się okazało, mężczyzna tej samej nocy pojechał skradzionym samochodem na ul. Parkową w Piszu, włamał się do warsztatu mechanicznego skąd ukradł 20 litrów paliwa oraz 20 litrów oleju. 24-latek zatankował samochód, a gdy znudziła mu się jazda porzucił go w okolicy miejscowości Jagodne i pieszo poszedł do domu, informuje Monika Boratyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu.