Rada Miasta w Ełku przegłosowała uchwałę ws. nowych granic obwodów szkolnych. Zmiany w sieci szkół są konieczne ze względu na wchodzącą w życie we wrześniu reformę edukacji. Zakłada ona powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej i likwidację gimnazjów.
Podstawówki, które do tej pory działały w systemie sześcioklasowym, nie byłyby w stanie pomieścić większej liczby uczniów, dlatego samorząd miejski musiał zaproponować nowy system rejonizacji.
Jedną z głównych zmian będzie utworzenie Szkoły Podstawowej nr 1 w miejscu dotychczasowego gimnazjum przy ul. Koszykowej. Uchwałę w tej sprawie radni mają przegłosować na sesji w marcu.
Jak mówi Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku, obwody szkolne zmieniły się w całym mieście, największe przesunięcia granic dotyczą jednak południa i północy.
Uchwała ws. dostosowania sieci i granic obwodów szkół nie zyskała poparcia wszystkich radnych. Krzysztof Wiloch, Dariusz Dracewicz i Michał Tyszkiewicz wstrzymali się od głosu.
Ten ostatni tłumaczył, że ma zastrzeżenia do konstrukcji prawnej projektu uchwały. W ocenie Tyszkiewicza było też za mało czasu na wniesienie uwag do proponowanych zmian.
Podczas wspomnianych konsultacji rodzice uczniów uzyskali m.in. zapewnienie od władz miasta, że dzieci, które uczą się w danej szkole będą mogły do niej uczęszczać aż do zakończenia ósmej klasy, mimo iż nie będą należeć do nowo wyznaczonego obwodu.
W przypadku Szkoły Podstawowej nr 2 udało się również przesunąć granice rejonu w taki sposób, że należy do niego ulica Dąbrowskiego. Według pierwotnych założeń dzieci z tej ulicy miały uczęszczać do Szkoły Podstawowej nr 6 na ul. Suwalskiej.
– To wielka ulga, że ta decyzja została zmieniona – mówił podczas sesji jeden z rodziców.
Reforma oświaty rodzi również pytania o nauczycieli i pracowników administracji szkolnej, którzy mogą stracić pracę.
– Dajemy sobie rok na wypracowanie rozwiązania, które będzie wiązało się z jak najmniejszą liczbą zwolnień – mówi prezydent Urbański.