warmińsko-mazurskie
Od 82% w powiecie węgorzewskim po 93% w powiecie gołdapskim- większość nauczycieli w regionie uczestniczących w referendum zorganizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego opowiedziała się za strajkiem, podaje ZNP na Warmii i Mazurach.
Pełne dane z całego województwa jeszcze są zliczane.
Jedno jest pewne. Zdecydowana większość w razie niespełnienia żądań płacowych- tysiąca złotych podwyżki, od 8 kwietnia odstąpi od wykonywania służbowych obowiązków.
Jak dodaje Tomasz Branicki wiceprezes zarządu okręgu Warmińsko- Mazurskiego ZNP, na szczeblu lokalnym nauczyciele niezależnie czy ze Związku Nauczycielstwa Polskiego czy z Solidarności walczą o podwyżki wspólnie. I jedni i drudzy oraz ci nie zrzeszeni w żadnym związku, biorą udział w referendach i opowiadają się za strajkiem. I mimo że postulaty nieznacznie się różnią, to cel jest wspólny.
Przypomnijmy ZNP żąda tysiąca złotych podwyżki, uporządkowanie sytuacji w oświacie i poprawy sytuacji pracowników obsługi szkół.
Kolejna tura rozmów związkowców z rządem w poniedziałek, 1 kwietnia.
Źródło: Radio 5
Autor: jwe