Radio 5

Zobacz, jak odławiają bobry

Ruszyły odłowy bobrów. Mówimy o tym, bo te zwierzęta największe straty czynią właśnie w północno-wschodniej Polsce. Bobry generują 95 procent odszkodowań tytułem strat wyrządzanych przez zwierzęta chronione. Wyprzedzają wilki, łosie, żubry i rysie. Ścinają drzewa, zalewają użytki zielone, podkopują i niszczą stawy rybne.

O ile wcześniej były pod całkowitą ochroną, teraz można z nimi walczyć. Poszkodowani gospodarze mogą w tym celu zgłaszać się do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która wydaje stosowne zezwolenia na usuwanie bobrów. Kiedy jest zgoda RDOŚu, bobrami mogą zająć się myśliwi lub fachowcy od odłowu. Jednym z nich jest Wojciech Misiukiewicz, który o swoim zajęciu opowiadał Radiu 5. Jak tłumaczył, to zajęcie wymagające odwagi i wytrzymałości. Bobry są płoszone ze swoich stanowisk i wyłapywane w sieci.

https://radio5.com.pl/wp-content/uploads/2016/09/misiukiewicz-wojciech-zobacz-jak-odlawiaja-bobry.mp3?_=1

Misiukiewicz zwraca uwagę, że bóbr jest zwierzęciem groźnym. Podczas odłowu może poważnie skaleczyć człowieka lub psa.

https://radio5.com.pl/wp-content/uploads/2016/09/misiukiewicz-wojciech-zobacz-jak-odlawiaja-bobry-2.mp3?_=2

Do bobrów mogą też strzelać myśliwi, ale okazuje się, że skuteczność takiej redukcji jest mało efektywna. Przykładowo, z sześciuset ubiegłorocznych zezwoleń odstrzelono tylko 22 procent bobrów. Myśliwy redukując jedną sztukę płoszy bowiem pozostałe, a na jednym stanowisku bobrowym może być nawet kilka sztuk.