Pisz
39-letniego mieszkańca Pisza, który pijany rozpoczął awanturę domową zatrzymali piscy policjanci.
Sytuacja była na tyle poważna, że żona mężczyzny z 13-letnim synem uciekli do sąsiadów, w obawie o swoje zdrowie i życie.
39-latek usłyszał już zarzut psychicznego znęcania się nad rodziną. Objęty został policyjnym dozorem. Ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych oraz nakaz opuszczenia mieszkania. Grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
– Policjanci o awanturze zostali poinformowani w środę (09.12.20), jednak jak się okazało to nie była pierwsza tego typu sytuacja – mówi Anna Szypczyńska – oficer prasowy piskiej policji.
Śledczy ustalili, że taka sytuacja w tej rodzinie trwa od początku października tego roku. 39-latek nadużywając alkoholu bez powodu wszczynał awantury w trakcie, których wyzywał domowników, wyganiał ich z domu i poniżał. Były też sytuacje, że niszczył przedmioty oraz grozi żonie i synowi pobiciem.
Zatrzymany usłyszał zarzut psychicznego znęcania się nad żoną i 13-letnim synem. Decyzją prokuratora objęty został policyjnym dozorem. Oznacza to, że dwa razy w tygodniu zobowiązany jest do stawiennictwa w Komendzie Powiatowej Policji w Piszu.
Ma też orzeczony zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów oraz nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.
Za znęcanie się nad rodziną 39-latkowi grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Radio 5
Autor: wk