O zwracanie uwagi na sytuację osób bezdomnych i starszych apelują do mieszkańców władze Ełku. Od listopada ubiegłego roku w Polsce w powodu wychłodzenia organizmu zmarło już ponad 70 osób. Policjanci i strażnicy miejscy w okresie zimowym regularnie odwiedzają opuszczone budynki, pustostany, ogródki działkowe i inne miejsca, w których mogą gromadzić się osoby bezdomne. Sprawdzają też wszystkie sygnały od mieszkańców dotyczące osób narażonych na wychłodzenie.
– Wrażliwość społeczeństwa jest w takich sytuacjach nieoceniona – mówi prezydent Ełku, Tomasz Andrukiewicz.
Przypomnijmy, że w Ełku działają dwie noclegownie – prowadzona przez Monar Markot i Caritas. Potrzebujący mogą znaleźć pomoc również w Domu Dziennego Pobytu im. Św. Ojca Pio i stołówce Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.