Mimo 12 procentowego bezrobocia w Augustowie brakuje rąk do pracy. Chociaż bezrobocie nad Nettą jest o prawie pięć punktów procentowych wyższe niż średnia krajowa, miejscowi przedsiębiorcy podobnie jak w całym regionie, nie mogą znaleźć ludzi do pracy. Co więcej, władze miasta zabiegają o nowych inwestorów, aby tworzyli nowe, atrakcyjne miejsca pracy. Dlatego między innymi samorząd przygotowuje teren pod nowe fabryki i zakłady. Wojciech Walulik, burmistrz miasta wierzy jednak, że atrakcyjna praca i dobre pensje pozwolą przyciągnąć ludzi.
Brak pracowników Powiatowy Urząd Pracy tłumaczy wieloma czynnikami. Spora grupa augustowian przez wiele lat bezrobotna i trudno jej teraz wrócić na rynek. Liczna grupa zmaga się z chorobami, które wykluczają możliwość podjęcia pracy. Część bezrobotnych to młodzi rodzice, którzy nie mają z kim zostawić dzieci. Nie bez znaczenia są też niskie pensje, które nie satysfakcjonują potencjalnych pracowników. Wojciech Walulik twierdzi jednak, że ten ostatni argument powoli traci na znaczeniu, bo pracodawcy poprawiają warunki zatrudnienia. Podnoszą wysokość płac i poprawiają warunki zatrudnienia.