– Chciałbym, aby pieniądze ze sprzedaży dworca PKS zostały w Augustowie – mówił w poniedziałek (19.06) w Radiu 5 Wojciech Walulik, burmistrz miasta. O tym, że PKS Nova zbyła plac, gdzie parkują autobusy, informowaliśmy kilka dni temu. Za teren w ścisłym centrum miasta nabywca zapłacił około 3 milionów 250 tysięcy złotych. Cezary Sieradzki, prezes Zarządu poinformował, że pieniądze trafią na cele spółki. Być może będzie to nabycie nowego taboru, co poprawi jakość usług. Natomiast burmistrz chce, aby pieniądze ze sprzedaży gruntu PKS przeznaczyć na budowę nowego dworca w Augustowie. Trzeba dodać, że zgodnie z umową z placu w centrum, PKS Nova będzie mógł korzystać do końca wakacji.
Prezes PKS Nova chciałby, aby w kosztach budowy ewentualnego dworca partycypowali wszyscy przewoźnicy, którzy chcieliby z niego korzystać. Nie chce, aby wszystkie obciążenia spoczęły na PKSie. Najlepszym rozwiązaniem, zdaniem Cezarego Sieradzkiego, byłoby zaangażowanie prywatnego inwestora, który prowadziłby dworzec w zamian za opłaty za użytkowanie. Prezes zaznacza też, że zamierza rozmawiać z nabywcą o wydłużeniu możliwości korzystania ze zbytego już placu. Tymczasem trwają rozmowy nad wyznaczeniem nowego miejsca postojowego autobusów PKSu. Pod uwagę brany jest przystanek komunikacji miejskiej przy ulicy Mariana Jonkajtysa, gdzie zatrzymują się inni przewoźnicy, albo utworzenie nowego dworca na obrzeżach miasta, przy ulicy Mazurskiej. Dodajmy, że PKS rozważa również sprzedaż swoich gruntów w Suwałkach. Prezes nie kryje, że chciałby zbyć tereny od gmachu dworca do ulicy Przytorowej. Po takiej transakcji, należący do miasta dworzec zachowałby swoją rolę a autobusy mogłyby zatrzymywać się na przyległym parkingu dla osobówek.