Augustów
Radni powiatu augustowskiego przeciwni budowie wschodniej obwodnicy Augustowa. Na ostatniej sesji zobowiązali zarząd powiatu do przygotowania oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Treść dokumentu będzie znana w poniedziałek (13.07) Chodzi o budowę drogi łączącej krajową ósemkę na południowym-wschodzie od Augustowa z trasą do Ogrodnik. Drogowcy twierdzą, że muszą poszerzyć i wzmocnić „szesnastkę”, aby dostosować ją do ciężkiego ruchu, bo tego wymaga unijna dyrektywa. Dlatego, aby ciężarówki nie jechały na Litwę ulicami miasta, zlecili wykonanie koncepcji obwodnicy wschodniej. W tym celu przygotowali kilka wariantów trasy. Jedne biegną bliżej, inne dalej od miasta. Końcowym rezultatem ma być budowa obwodnicy, która obsłuży ciężki ruch na krajowej „szesnastce” do granicy z Litwą.
Budowie sprzeciwia się Augustowski Obywatelski Komitet Protestacyjny. Jego członkowie nie chcą powrotu ciężkiego ruchu na drodze do Ogrodnik. Zwracają uwagę, że trasa biegnie przez cenne przyrodniczo tereny Puszczy Augustowskiej i ruch ciężarówek na tym odcinku zniszczy turystyczne miejscowości, takie jak: Studzieniczna, Giby, czy Głęboki Bród.
Przeciwko budowie obwodnicy występują też miejscowe samorządy. Ostatnio głos zabrali radni powiatu. Obwodnicy nie chcą. Szczegóły przedstawił Jarosław Szlaszyński, starosta augustowski.
Zdaniem starosty Augustów potrzebuje porządnej drogi do Białegostoku, a nie obwodnicy wschodniej. Zwraca uwagę, że podobnie mówią okoliczni wójtowie.
Autor: AP