Porozumienie w sprawie utworzenia w Augustowie podstrefy Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podpisali dziś burmistrz miasta i prezes SSSE. To kolejny ważny krok w kierunku tworzenia nowych miejsc pracy nad Nettą. Przypomnijmy, że niedawno augustowski samorząd podzielił miasto na dzielnice, dzięki czemu umożliwił rozwój przedsiębiorcom. Dotychczas był z tym problem, bo uzdrowiskowy status Augustowa nakładał na firmy szereg obostrzeń. W efekcie blokowały one rozwój działalności produkcyjnej. To utrudniało tworzenie miejsc pracy. Samorząd podzielił miasto tak, aby w środku miasta pozostała strefa uzdrowiskowa, a na wschodzie i zachodzie była rozwijana produkcja. Utworzenie podstrefy pozwoli zrobić jeszcze więcej. Wojciech Walulik, burmistrz Augustowa liczy, że preferencyjne warunki SSSE przyciągną nowych inwestorów. Włodarz jest już po słowie z dwiema firmami. Jedna z nich to warszawskie przedsiębiorstwo zbrojeniowe zajmujące się elektronicznym zarządzaniem polem walki.
Augustowska podstrefa powstanie na 21-hektarowej działce leżącej na południu miasta między drogami do Białegostoku i Warszawy. Burmistrz ma nadzieję, że z końcem roku wszystko będzie gotowe. Działkę trzeba jeszcze uzbroić. Na ten cel miasto chce pozyskać pieniądze z funduszy unijnych.
Wyjaśnijmy, że strefy ekonomiczne przyciągają inwestorów, bo działanie w ich obrębie zapewnia im wysokie zwolnienia podatkowe. Robert Żyliński, prezes zarządu Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zapewnia, że powołanie podstrefy to doskonała decyzja samorządu, której owoce będą niebawem widoczne. Wierzy, że dzięki podstrefie, Augustów stanie się stolicą branży stoczniowo-jachtowej.
