Podlaskie
Z szeregiem pytań dotyczących opieki medycznej wystąpili wczoraj (05.11)do wojewody podlaskiego wojewódzcy radni. Podczas nadzwyczajnej sesji Sejmiku pytali o strategię opieki nad chorymi na covid i pozostałymi pacjentami z innymi schorzeniami. Waldemar Kwaterski, radny wojewódzki Koalicji Obywatelskiej i jednocześnie dyrektor sejneńskiego szpitala prosił wojewodę, o interwencję u premiera, aby ten zniósł podział szpitali, bo teraz już wszystkie walczą z COVIDem. Prosił o leki na COVID, bo sejneński szpital, który utworzył oddział covidowy, nie może się o nie doprosić. Prosił też o szybkie testy antygenowe, wskazujące nosicieli, którzy akurat zakażają.
Bogdan Dyjuk z klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego pytał o los pacjentów z innymi schorzeniami, nie tylko zakażonych koronawirusem. Zwrócił uwagę, że po przekształceniu szpitala augustowskiego takimi chorymi miały zajmować się placówki z Sejn i Suwałk. Tymczasem, na co zwrócił uwagę radny, placówki same przyjmują już chorych z covidem. W tej sytuacji pole manewru pacjentów z innymi schorzeniami maleje. – Jaka jest perspektywa, że nie dojdzie do lockdownu opieki szpitalnej północnej części województwa – pytał Bogdan Dyjuk.
W odpowiedzi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski zapewniał, że w kolejnych decyzjach będzie uwzględniał wymienione okoliczności. – Prowadzimy konsultacje z NFZem, żeby zabezpieczyć potrzeby pacjentów niecovidowych – mówił.
Cezary Cieślukowski, radny z klubu PSL pytał, czy województwo ma strategię, w związku ze wzrostem zachorowań. Radny zwrócił uwagę, że każda decyzja wojewody budzi zdziwienie, protest i zaskoczenie. Jako przykład wskazał decyzje dotyczące przekształcenia szpitala w Grajewie w covidowy.
Cezary Cieślukowski pytał też o koordynacje działań. Chciał też wiedzieć, jak wygląda kwestia rozdysponowania leków, na które czekają pacjenci covidowscy. Radny otrzymał bowiem sygnały, że w szpitalach jest deficyt tych środków. W odpowiedzi wojewoda poinformował, że strategia jest ogólnokrajowa, na bieżąco korygowana o kwestie związane z sytuacją epidemiczną. W zakresie odpowiedzialności powiedział, że na swoim forum podejmuje działania, ale od radnych też oczekuje zaangażowania, bo pandemia jest sprawą wszystkich i wszyscy jadą na wspólnym wózku.
W sprawie braku leków wojewoda stwierdził, że na razie nie napływają do niego takie sygnały, ale nie wyklucza, że tak jest.
Autor: mz