Bez burmistrza i urzędniczej obsługi odbyła się w środę (28.03) sesja Rady Miasta Augustów. Wojciech Walulik, burmistrz miasta, już wcześniej w komunikacie zapowiedział, że nie weźmie udziału w posiedzeniu. Jak poinformował, sesja została zwołana z naruszeniem regulaminu. W komunikacie można było przeczytać: „Przewodniczący Rady Miejskiej Filip Chodkiewicz uzgodnił ze mną termin Sesji na dzień 26 marca 2018 roku i do tego terminu dostosowałem kalendarz swoich obowiązków służbowych. Przesunięcie terminu sesji nie zostało ze mną uzgodnione mimo, iż Przewodniczący wiedział, że tego dnia mam zaplanowany, ważny wyjazd służbowy. Rada Miejska dotychczas nie wystąpiła do mnie o oddelegowanie pracownika do obsługi najbliższej Sesji.” Dalej Wojciech Walulik wyjaśniał, że wkraczanie przez Radę Miejską w kompetencje burmistrza jest sprzeczne z artykułami o samorządzie gminnym. Zupełnie co innego mówi Filip Chodkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej. Zapewnia, że sesję zwołał zgodnie z prawem i w zawiadomieniu podawał jeden termin – 28 marca. Przewodniczący zapewnia też, że podjęte na sesji uchwały są ważne.
Jak w kontekście zaistniałej sytuacji zdefiniować sytuację w augustowskim samorządzie? Na to pytanie przewodniczący nie chciał odpowiadać .- Sytuacja jest taka, że radni pracują, natomiast od kilku miesięcy burmistrz wybrał inną ścieżkę – powiedział Filip Chodkiewicz.