Radio 5

Wojewoda rezygnuje z funkcji

Rezygnację z pełnionej funkcji złoży jutro na ręce premier Ewy Kopacz Andrzej Meyer, wojewoda podlaski. To po tym jak światło dzienne ujrzała informacja, że Prokuratura Okręgowa w Białymstoku postawiła mu zarzuty niedopełnienia obowiązków i nadużycia zaufania w obrocie gospodarczym. Jak już informowaliśmy sprawa dotyczy ubiegłego roku kiedy Meyer był zastępcą prezydenta Białegostoku. Zdaniem śledczych wyrządził gminie Białystok szkodę wysokości 4,5 miliona złotych. Do zdarzenia miało dojść kiedy miasto wynajmowało nieruchomość przy ulicy Węglowej jednemu ze stowarzyszeń. Zgodnie z umową organizacja miała przebudować obiekt inwestując 5 mln zł. Do przebudowy nie doszło, a były wiceprezydent nie zerwał umowy, tylko podpisał do niej aneks, w którym zmniejszył kwotę inwestycji do 550 tys. zł i wydłużył termin realizacji. Tym samym, zdaniem śledczych, wyrządził Gminie Białystok szkodę majątkową wielkich rozmiarów. Za zarzucane mu przestępstwa grozi od roku do 10 lat więzienia. W przesłanym dziś mediom oświadczeniu wojewoda pisze: ,,- Podejrzenia są bezpodstawne i mają związek z trwającą kampanią wyborczą. Działałem zgodnie z prawem,  w interesie gminy i białostockiej kultury. Nie chcę, aby ta sprawa była pretekstem do rozgrywek politycznych, dlatego rezygnuję ze stanowiska wojewody podlaskiego. Pozwoli mi to na szybkie wyjaśnienie sprawy”. Wojewoda zgodził się na podawanie nazwiska.