Na scenie Loka i Natalia Szroeder, pokazy laserów z muzyką na żywo, teatr ognia ,ale przede wszystkim- wybuchowe show- niebo nad Ełkiem znów rozświetliły fajerwerki. W nocy z soboty na niedzielę zakończył się dwudniowy Festiwal Sztuk Pirotechnicznych Ognień i Woda. Ta impreza to nie tylko piękne pokazy, ale również rywalizacja konkursowa. W tym roku o miano najlepszych i nagrodę Grand Prix Festiwalu rywalizowały cztery ekipy- to rodzime; GROM ZBIG, SUREX i SUPER POWER oraz czeski MAKALU. I to właśnie goście z Czech dali zdaniem jury najlepsze show podczas 12.edycji Festiwalu. Decyzja w tym roku zapadła jednogłośnie.
Mówi Wojciech Goryca- przewodniczący jury, specjalista do spraw pirotechnicznych Wojskowy Instytut Techniczny Uzbrojenia w Zielonce.
Uczestników festiwalu pytaliśmy jak zrobić dobry pokaz. Mówi Kamila Woźniak, firma Grom.
– Zainteresowanie Festiwalem co roku jest ogromne- przyznaje Aneta Werla, dyrektor Ełckiego Centrum Kultury. – Tym razem wprowadziliśmy do formuły imprezy kilka nowości- dodaje.
O powodzeniu Festiwalu bez wątpienia decyduje też dobór artystów, którzy grają koncerty na żywo. W tym roku na scenie zaprezentowali się Loka i Natalia Szroeder.
– Publiczność w Ełku była wspaniała- przyznała w rozmowie z reporterką Radia 5 po koncercie Natalia.
Pokazy na plaży obserwowały prawdziwe tłumy. Wśród publiczności nie tylko ełczanie, ale również turyści, którzy przyjeżdżają na Mazury specjalnie na Festiwal Ogień i Woda.
Kolejny Festiwal Sztuk Pirotechnicznych Ogień i Woda za rok!