Ponad dwukrotnie zwiększyła się liczba zachorowań na grypę w województwie podlaskim. To dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Służby brały pod uwagę trzy pierwsze tygodnie stycznia. Jednak Sanepid zapewnia, że nie ma powodów do niepokoju. – Liczba zachorowań oraz podejrzeń zachorowań jest związana z panującym sezonem grypowym – mówi Lucyna Jadaluk, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej.
Do szpitali w regionie tylko w ostatnim tygodniu zostało skierowanych prawie 70 osób. – Najczęściej chorują małe dzieci – mówi Jadaluk.