Pogoda dopisała więc Jarmark Kaziuka w Ełku przyciągnął wiele osób.
Przed Ełckim Centrum Kultury swoje wyroby zaprezentowało ponad 90-ciu wystawców. Można było wybierać m.in. spośród wyrobów rękodzielniczych, biżuterii, ozdób wielkanocnych i swojskiego jadła – krótko mówiąc wybór był ogromny.
Wśród wystawców przeważali ci z Polski, ale korzenie Kaziuków sięgają Kresów. Stąd obecność na jarmarku Litwinów, którzy kusili aromatycznymi wędlinami i pieczywem.
– Tegoroczna edycja jarmarku była rekordowa pod względem liczby wystawców – mówi Aneta Werla, dyrektor ECK-u.
Kaziuki to nie tylko jarmark. To także występy taneczne zespołów ludowych, w tym roku z Polski i Białorusi oraz sesja popularnonaukowa poświęcona pamięci Janusza Benedykta Borowego.
