17.06.2019
Suwałki
Na dwa i pół roku więzienia skazał suwalski sąd Pawła T. Mężczyzna odpowiada za śmiertelny wypadek, w którym zginęła 27-latka. Sprawa dotyczy tragicznego zdarzenia z lata 2016 roku. Wtedy właśnie, jadący fordem mustangiem Paweł T. na ulicy Utrata zderzył się z ciężarówką. W wypadku zginęła 27-letnia Martyna S. Sąd pierwszej instancji, który rozpatrywał sprawę, skazał mężczyznę na rok więzienia. Uznał mężczyznę winnym wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Przyjął, że oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa, bo jechał za szybko. Jak ustalił biegły, było to 140 kilometrów na godzinę. Na wysokość orzeczonej kary miały jednak wpływ okoliczności łagodzące, jak młody wiek i skrucha oskarżonego. Z wyrokiem nie zgodził się jednak pełnomocnik rodziny oraz prokuratura, która odwołała się od wyroku. O szczegółach Marcin Walczuk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Oprócz kary więzienia sąd orzekł dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdami i 80 tysięcy złotych dla pokrzywdzonych. Rodzina zmarłej kobiety, domagała się 5 lat pozbawienia wolności dla Pawła T.
Autor: MZ
Źródło: Sąd Okręgowy w Suwałkach
