29.12.2017
Za przywłaszczenie blisko 30 tysięcy złotych odpowie 58-letnia mieszkanka Węgorzewa. Kobieta pracując w jednej z państwowych instytucji jako jedyna miała dostęp do konta, gdzie gromadzone były środki należące do kasy zapomogowo-pożyczkowej.
Zawiadomienie o przestępstwie wpłynęło do węgorzewskich policjantów w maju br. Wówczas okazało się, że na koncie brakuje 1 200 zł. Policjanci zabezpieczyli dokumentację i powołali biegłego. Stwierdził on, że na koncie brakuje nie 1 200 zł, ale blisko 30 tys. zł.
Śledczy ustalili, że jako jedyna dostęp do konta, na którym gromadzone były środki, miała 58-letnia mieszkanka Węgorzewa. Pieniądze wyprowadzała z konta od 1999 roku. Nikt z państwowej instytucji, w której pracowała nie podejrzewał, że może dochodzić do nieprawidłowości. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów kobiecie, a akt oskarżenia trafił do sądu. Prokuratura w Giżycku na wniosek węgorzewskiej komendy zabezpieczyła majątek w wysokości 30 tys. zł na poczet naprawienia powstałej szkody.
58-latce grozi do 5 lat pozbawienie wolności.