27.04.2017
Ponad 80 osób odejdzie niebawem na emeryturę z suwalskiego ratusza i jednostek miejskich. Zdaniem Czesława Renkiewicza, prezydenta Suwałk to efekt zachęty finansowej, jaką skierował do podległych pracowników. Włodarz zauważył bowiem, że znaczna część kadry ma lub niebawem będzie miała uprawnienia emerytalne, ale nikt nie chce odchodzić z pracy.
W związku z tym zaproponował urzędnikom podwyżki wysokości 500 złotych, jeśli tylko do końca roku odejdą z pracy. Podobnie postąpili szefowie miejskich instytucji. Takie swoiste „500 plus dla urzędników” spotkało się z zainteresowaniem.W efekcie do końca roku z pracy w Urzędzie Miasta i podległych instytucjach odejdzie 81 osób, z czego 37 pracowników magistratu.
To znaczy też, że będą nowe, atrakcyjne jak na Suwałki, miejsca pracy dla młodych.