27.07.2017
Gniazda szerszeni, roje pszczół czy osy na naszym poddaszu, w altanie czy domku letniskowym? Towarzystwo tych niebezpiecznych owadów może nam popsuć wakacyjny wypoczynek. Strażacy z Suwalszczyzny nie ukrywają, że tego typu sygnały są niemal codziennością. W jaki sposób pozbyć się niechcianych gości – zapytaliśmy mieszkańców regionu.
Pojedyncze owady możemy oczywiście spróbować usunąć na własną rękę, na przykład: wypłoszyć z mieszkania przez otwarte okno. Nie polecam jednak takich działań, gdy mamy do czynienia z grupą owadów czy ich gniazdem – mówi Arkadiusz Buchowski, zastępca Komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach. Strażacy, jak się okazuje, w tego typu przypadkach nie zawsze nam pomogą. Od lat zajmują się tym komercyjne firmy – dodaje Buchowski.
W przypadku użądlenia przez owady w szyję, język, okolicę ust albo nosa, bądź też po ataku kilku sztuk, należy natychmiast skontaktować się z lekarzem. Użądlenia są szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. W przypadku alergii na jad owadów błonkoskrzydłych ich atak może spowodować nawet groźny dla życia wstrząs anafilaktyczny.