01.08.2017
Ełczanie upamiętnili 73. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Punktualnie o godzinie 17.00, czyli godzinie „W” w mieście zawyły syreny alarmowe.
Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku i miało trwać kilka dni. Ostatecznie zakończyło się 3 października i pochłonęło około 200 tys. istnień ludzkich. To cywile mieszkający w stolicy oraz żołnierze polskiego podziemia walczący z niemieckim okupantem. Warszawa została zniszczona w niemal 75 procentach.
Dziś delegacje władz miasta, powiatu i gminy, harcerze, przedstawiciele szkół i instytucji miejskich w hołdzie powstańcom złożyli kwiaty pod pomnikiem „Za wolną i niezawisłą Polskę” w Parku Solidarności.
Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz, przypomniał podczas uroczystości o dr Joannie Lisowskej, ełczance, która była sanitariuszką podczas Powstania Warszawskiego.
Na uroczystości nie mogło zabraknąć licznej grupy ełckich harcerzy. Ich koledzy, 73 lata temu w Warszawie oddawali życie walcząc z okupantem o wolną i niezawisłą Polskę.
Jak mówi Radiu 5 Piotr Sieradzki, jeden z ełckich harcerzy, oddanie hołdu powstańcom to nasz obowiązek.
Hołd powstańcom oddało też kilkudziesięciu ełczan, którzy pojawili się punktualnie o godz. 17.00 w Parku Solidarności.
W Katedrze św. Wojciecha odbyła się Msza Święta w intencji ofiar Powstania Warszawskiego.