03.09.2017
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a przed radiowozem uciekł do lasu. Policjanci zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Prostki. Jak się okazało mężczyzna uciekał, bo kierował pod wpływem alkoholu. Alkomat wskazał ponad 0,5 promila. Na tym nie koniec przewinień 37-latka. Okazało się bowiem, że samochód nie ma aktualnych badań technicznych, a kierowca nie miał przy sobie żadnych wymaganych dokumentów.
– Z mężczyzną podróżowała jego żona, 10-letni syn oraz siostrzeniec – mówi Agata Kulikowska oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku
Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy i dotkliwe konsekwencje finansowe. Mężczyzna odpowie przed sądem również za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. Zgodnie z kodeksem karnym grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.