03.10.2017
Dzisiaj (03.10.) „Czarny Wtorek”. Na ulice polskich miast znów wyjdą kobiety. Protestować będą pod hasłem „Nie składamy parasolek”. Punktualnie o 17:00 pojawią się na ulicach kilkudziesięciu polskich miast. Będą maszerowały i zbierały podpisy pod projektem „Ratujmy Kobiety”. Zakłada on m.in. liberalizację aborcji oraz wprowadza edukację seksualną.
Wszystko wskazuje na to, że protestu nie będzie dziś na ulicach Ełku. Informacja o „Czarnym Wtorku” pojawiła się na jednym z portali społecznościowych. Organizatorki informują, że prowadzona będzie akcja zbiórki podpisów pod projektem „Ratujmy Kobiety”. W godzinach od 8 do 16 swój podpis złożyć będzie można w lokalu przy ul. Mickiewicza 15 na V piętrze oraz w godzinach od 16 do 20 w studiu przy ul. Sikorskiego 5A.
Dokładnie rok temu kobiety protestowały w całym kraju. Marsz zorganizowany wówczas zgromadził ponad 200 tysięcy uczestniczek w blisko 150 miastach. W „Czarny poniedziałek” część kobiet nie pojawiło się w pracy. Panie brały urlopy, dni wolne lub dni opieki nad dziećmi. W ten sposób wyrażały swój sprzeciw wobec planów związanym z zaostrzeniem przepisów antyaborcyjnych. W Ełku panie dyskutowały o planowanych zmianach w kamienicy pozarządowej, brały też udział w akcji oddawania krwi, a po południu około 200 kobiet i kilkunastu mężczyzn spotkało się pod pomnikiem Kajki. Zebrani przemaszerowali wówczas pod Biuro posła PiS Wojciecha Kossakowskiego oraz pod Urząd Miasta. Protest przebiegał w pokojowej atmosferze.