03.10.2017
Policjant z Suwałk w czasie wolnym od pracy zatrzymał kierującego pod wpływem alkoholu, który spowodował kolizję i odjechał z miejsca zdarzenia. W poniedziałek (02.10) po godzinie 21 funkcjonariusz jadąc swoim samochodem ulicą Szpitalną zauważył jak z naprzeciwka pod prąd przemieszcza się Daewoo Matiz. Kierujący Fordem Focus, który jechał przed policjantem, chcąc uniknąć zderzenia zjechał możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Niestety mimo tego manewru kierujący Matizem uderzył w prawy bok Forda i uciekł z miejsca zdarzenia. Sposób w jaki prowadził pojazd wyraźnie wskazywał, że może on być pod wpływem alkoholu lub podobnie działających środków. Kiedy zatrzymał się przy ulicy Paca, jadący za nim policjant bezzwłocznie wysiadł ze swego samochodu i podbiegł do „pirata drogowego”, aby wyjąć kluczyki ze stacyjki i uniemożliwić mu dalszą jazdę. Kluczyków w stacyjce już nie było. Funkcjonariusz, czując od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyraźną woń alkoholu i słysząc jego bełkotliwą mowę, ujął mężczyznę i przekazał go w ręce mundurowych, będących na służbie. Zatrzymany 42 – latek odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, dlatego policjanci zabrali go do szpitala na pobranie krwi do badań. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. W świetle obowiązujących przepisów grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.