09.10.2017
Straż Miejska w Suwałkach sprawdza czym mieszkańcy palą w piecach. Właśnie ruszyły kontrole domowych palenisk. Jeśli wydobywający się z komina dym wskazuje, że lokatorzy palą szkodliwymi materiałami, mundurowi przystępują do interwencji. Jak mówi Grzegorz Kosiński, komendant Straży Miejskiej w Suwałkach, część wyjazdów jest na wniosek mieszkańców, którzy widząc czarny dym dzwonią właśnie do strażników. Bywa jednak, że czarny dym z komina wcale nie świadczy o szkodliwym opale. W piecu jest węgiel ale przy niskiej kaloryczności i zimnym kominie dymi „na czarno”.
Jeśli jednak okazuje się, że osoba pali w piecu plastikowymi pojemnikami, oponami, lakierowanym drewnem lub plastikowymi torbami, musi liczyć się z mandatem do 500 złotych.
Legalnie spalać można papier, tekturę, drewno, trociny czy wióry. To materiały, które nie będą wywierać negatywnego wpływu na środowisko, a tym samym na ludzkie zdrowie.
