07.11.2017
Sposobu na obniżenie kosztów opieki nad bezdomnymi psami szuka suwalski samorząd. W tym roku miasto wyda na ten cel 600 tysięcy złotych, o około 200 tysięcy więcej niż przed rokiem. To koszty utrzymania około 170 psów. Część z tej puli trafia na pomoc wolno żyjącym kotom. W ocenie niektórych samorządowców kwota jest bardzo wysoka. Temat wywołał na ostatniej sesji Karol Korneluk, radny Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przyznaje, że koszty opieki nad zwierzętami są duże. Dlatego liczy, że że zajmą się tym miejscowe stowarzyszenia, które opiekują się czworonogami. Na zachętę przypomina, że miasto to stały i pewny płatnik.
Anna Walijewska-Maksymowicz, prezes zarządu Fundacji Zwierzęta Niczyje, która na co dzień dba o bezdomne zwierzęta, nie kryje, że przychylnie patrzy na sugestie miasta. Jej zdaniem to dobry pomysł, pod warunkiem, że zwierzęta zostaną powierzone osobom, których celem będzie opieka, a nie pieniądze.