07.12.2017
Kryzysem finansowym tłumaczył swoje postępowanie włamywacz zatrzymany przez węgorzewskich policjantów.
30-latek działał na terenie miasta i gminy Węgorzewo. W jednym z pomieszczeń gospodarczych podważył okno i ukradł z niego kosiarkę. Po kilku dniach zniszczył zamek w drzwiach piwnicznych i ukradł agregat prądotwórczy, przecinarkę do glazury, skrzynkę z narzędziami oraz tarcze. Z innego pomieszczenia gospodarczego wyniósł kosę spalinową. Mężczyzna część łupów zastawił w lombardzie, a resztę sprzedał niczego nieświadomym osobom.
30-latek tłumaczył policjantom, że kradł, bo potrzebował pieniędzy. Teraz grozi mu 10 lat więzienia.