24.01.2018
Konsultant jednego z salonów telefonii komórkowej w Suwałkach mógł oszukać klientów – skarży się oszukana Jolanta Szeszko i chce złożyć pozew zbiorowy. Mężczyzna miał przedłużyć umowy telefoniczne jej rodzinie niezgodnie z poleceniem i na tej podstawie, na ich konto, przywłaszczył sobie telefon. Sprawa miała początek kilka miesięcy temu, kiedy mąż kobiety chciał przedłużyć umowę dla swojego numeru i kupić telefon. Wtedy konsultant miał przedłożyć do podpisu dokumenty, w których nie tylko przedłużał umowę sobie, ale też bliskim i nabywał kolejny aparat telefoniczny.
Wszystko wyszło na jaw po kilku miesiącach, kiedy poszkodowani skontaktowali się z siecią telefonicznie i dowiedzieli się, że spłacają aparat, o którym nic nie wiedzą. Kobieta zgłosiła się do punktu, celem wyjaśnienia sprawy. Tam dowiedziała się, że nie tylko ona ma taki problem. Co więcej, sieć nie chciała uwzględnić jej reklamacji. Wówczas zgłosiła sprawę policji, ale organy ścigania odmówiły wszczęcia dochodzenia ze względu na brak danych uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Kobieta nie kryje, że trudno jej udowodnić swoje racje. W obiekcie nie było monitoringu, który byłby podstawą udowodnienia jej racji. co więcej, konsultant o którym mowa już nie pracuje w tym punkcie.
Poszkodowana nie chce dać za wygraną, dlatego za pośrednictwem Radia 5 prosi o kontakt innych poszkodowanych i złożyć pozew zbiorowy.