16.10.2015
46-latek, który w Piszu śmiertelnie potrącił byłą partnerkę trafi na obserwację psychiatryczną. Przypomnijmy, że do zbrodni doszło w sierpniu tego roku. Marian K. busem wjechał na chodnik i z impetem uderzył w idącą kobietę. Śledczy ustalili, że zrobił to celowo, prawdopodobnie z powodu zawodu miłosnego. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, a samochód porzucił i podpalił w lesie. Następnie wrócił do Pisza i zgłosił policjantom kradzież Mercedesa. 46-latkowi postawiono zarzut zabójstwa. Biegli po przeprowadzeniu badania psychiatrycznego nie byli w stanie stwierdzić, czy w chwili popełnienia przestępstwa Marian K. był poczytalny, dlatego wystąpili do sądu z wnioskiem o skierowanie go na obserwację psychiatryczną. Od wyników miesięcznej obserwacji będzie zależało, czy przeciwko mężczyźnie zostanie sporządzony akt oskarżenia. Jeżeli okaże się, że był niepoczytalny, może trafić do zamkniętego zakładu psychiatrycznego.