07.05.2018
Ireneusz S., były suwalski dziennikarz, odwołał się od decyzji o tymczasowym aresztowaniu. Mężczyznę sąd aresztował na dwa miesiące w związku z zarzutem przyczynienia się do śmierci swojej żony. Grozi mu za to do 12 lat więzienia. Informacje potwierdziła Radiu 5 Ewa Radzewicz z Sądu Okręgowego w Suwałkach. Na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok prokuratura postawiła Ireneuszowi S. zarzut uszkodzenia ciała kobiety, które doprowadziło do jej śmierci. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Odwołanie od decyzji o tymczasowym aresztowaniu suwalski sąd rozpatrzy najprawdopodobniej we wtorek (08.05). Przypomnijmy, dziennikarka zmarła 21 kwietnia w wieku 64 lat. Pochodziła z Węgorzewa. Do Suwałk przyjechała na początku lat 80, po ukończeniu polonistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Olsztynie. Następnie przeniosła się do Wojewódzkiego Domu Kultury, skąd trafiła do „Krajobrazów”, „Tygodnika Suwalsko-Mazurskiego”, w którym była sekretarzem redakcji. Dziennikarką pozostała już do emerytury. Była redaktorem naczelnym „Tygodnika Suwalskiego”, kierownikiem oddziału i dziennikarką „Gazety Współczesnej”, a w ostatnich latach pracy sekretarzem redakcji „DwuTygodnika Suwalskiego”.
