28.07.2018
Sikory Juskie
Mieszkańcy Sikor Juskich i innych okolicznych miejscowości nie składają broni – będą walczyć o zatrzymanie rozszerzenia działalności fermy drobiu, która – jak twierdzą – już teraz zatruwa im życie. W sobotę (28.07.2018) spotkali się w Sikorach Juskich z wójt gminy Stare Juchy – Ewą Jurkowską-Kawałko.
Mieszkańcy zapowiadają storpedowanie zamierzeń przedsiębiorstwa. Chcą dokumentację, którą inwestor złożył w gminie Stare Juchy, przepuścić przez sito instytucji takich jak choćby: Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Ełku, Sanepid, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
W spotkaniu wzięło udział około 50 mieszkańców okolicy.
Jak mówi reżyser Jerzy Hoffman, nie odpuszczą.
Te argumenty, to nie tylko wiedza. Jedna z mieszkanek wydała swoje prywatne pieniądze na prawnika oraz dokumentację, która podważy plany fermy drobiu, zawarte w raporcie oddziaływania na środowisko.
Pomoc mieszkańcom zadeklarowała także wójt Ewa Jurkowska-Kawałko.
Współpraca będzie – mieszkańcom w walce o zdrowe powietrze, czyste Łaśmiady i własne zdrowie pomoże także Towarzystwo Aktywności Społecznej Mazury Garbate. Tak widzi możliwość działań Wojciech Potepa z „Mazur Garbatych”.
Mieszkańcy będą teraz składać pisma do urzędu gminy oraz wnioskować o uznanie ich za strony w postępowaniu administracyjnym. Do sprawy z pewnością wrócimy.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wm