29.08.2018
Pisz
Szczęśliwy finał poszukiwań 86-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego, który zaginął w okolicach Białej Piskiej.
Jak informowaliśmy w wiadomościach Radia 5, senior przyjechał na Mazury do rodziny na letni wypoczynek. W niedzielę po południu wyszedł na spacer i ślad po nim zaginął. Początkowo rodzina próbowała go szukać na własną rękę, jednak po kilku godzinach zdecydowano o zaalarmowaniu policjantów.
Mężczyzna odnaleziony został w ostatniej chwili. Wyczerpany i wyziębiony, nie wiedział, gdzie jest ani co z nim się działo. Trafił pod opiekę lekarza. To szczęśliwy finał poszukiwań, zważywszy, że te prowadzone były w bardzo trudnym, niedostępnym terenie. W akcję zaangażowało się blisko 100 osób, które w krótkim czasie sprawdziły 250 hektarów gęstych lasów, torfowisk, bagien i zarośli.
Seniora oprócz miejscowych policjantów szukali również funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, którzy przybyli na miejsce z nowoczesnym Centrum Mobilnym. W działaniach wzięli udział strażacy z grupy poszukiwawczo- ratowniczej PSP Klebark Wielki z psami wyszkolonymi do poszukiwania osób żywych, ochotnicy z OSP Biała Piska, grupa ratownicza ze Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom „Nadzieja” z Łomży, słuchacze z WSPOL-u, Straż Leśna oraz rodzina. Do działań wykorzystano także nowoczesny, specjalistyczny sprzęt. Mowa o urządzeniach GPS, bezzałogowym statku powietrznym i samochodach terenowych.
Policjanci podkreślają, że szczęśliwy finał poszukiwań osoby zaginionej w dużej mierze uzależniony jest od czasu, w jakim wpłynie zgłoszenie o zdarzeniu. W takich sprawach czas odgrywa bowiem decydującą rolę. Dlatego funkcjonariusze apelują, by nie zwlekać ze zgłoszeniem zaginięcia bliskiej osoby do późnych godzin nocnych. O takiej porze ze względu na bezpieczeństwo osób zaangażowanych w poszukiwania, skuteczne działania mogą być bardzo utrudnione – tłumaczą policjanci.
Źródło: KPP w Piszu
Autor artykułu: jwe