17.10.2018
Ełk stawia na biomasę, odchodząc od węgla. Dzięki temu oddychamy w mieście czystszym powietrzem, spełniamy wymogi unijne oraz bronimy się przed wzrostem cen energii.
Takie właśnie zalety ma nowoczesna kotłownia biomasowa, nowa inwestycja Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Ełku.
Teraz, obok trzech kotłów węglowych, powstał czwarty opalany zrębkami drewna leśnego. I właśnie ten czwarty kocioł produkuje 25 procent całej ilości ciepła, powstającego w ełckim PEC-u.
Jak mówi Mariusz Filipkowski, prezes PEC-u, to jedna z najnowocześniejszych instalacji w kraju i Europie.
Dziennie w kotle spalanych jest około 50 ton biomasy, a koszt inwestycji, to ponad 8 mln złotych. Miasto ze środków własnych wyłożyło na tę inwestycję około 3 mln złotych.
Dwa kotły węglowe mają już elektrofiltry, w planach jest likwidacja kotła węglowego numer 1 i zastąpienie go kolejnym kotłem na biomasę.
W efekcie PEC ma wytwarzać minimum 51 procent ciepła z paliw odnawialnych – bez osiągnięcia tego pułapu trudno będzie ubiegać się o środki unijne po 2020 roku.
O innych proekologicznych działaniach w Ełku mówi włodarz miasta Tomasz Andrukiewicz.
Te osiedla w Ełku, które wymagają ekologicznych źródeł energii, to między innymi Zatorze i Wczasowe.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wm