21.11.2018
25 lat pozbawienia wolności, zakazu prowadzenia pojazdów na okres trzech lat oraz świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 złotych domaga się prokurator w sprawie Edwarda D. oskarżonego o usiłowanie zabójstwa żony i dzieci. Chodzi o zdarzenie z czerwca ubiegłego roku, kiedy to w miejscowości Rogale koło Ełku 60-letni mężczyzna miał zaatakować siekierą dwóch nastoletnich synów i 39-letnią żonę. Poszkodowani doznali licznych obrażeń czaszkowo-mózgowych. Edward D. miał również dusić swoją 5-letnią córkę. Funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę, gdy ten jechał w kierunku swego domu. Był pod wpływem alkoholu. W środę (21.11.18) w Sądzie Okręgowym w Suwałkach strony wygłosiły mowy końcowe. W uzasadnieniu prokurator Adam Szczytko z Prokuratury Okręgowej w Suwałkach mówił, że osoba na której spoczywa obowiązek dbania o własną rodzinę, próbowała pozbawić życia żonę i dzieci. Do zgonów nie doszło dzięki sąsiadce, która powiadomiła odpowiednie służby, jednak zdaniem prokuratora za usiłowanie zabójstwa sprawca powinien odpowiadać jak za czyn dokonany.
Odtwarzacz muzykiAgnieszka Sołtys, obrońca oskarżonego zwracała uwagę na okoliczności w jakich doszło do tragedii – bardzo niski poziom życia rodziny i stres Edwarda D. wynikający z konieczności zapewnienia rodzinie bytu. Jak powiedziała, nie wszystkie dowody świadczą o winie mężczyzny. Na siekierze nie znaleziono bowiem odcisków palców oskarżonego, a głównym świadkiem jest pięcioletnie dziecko, które nie przyznało wprost, że czynu dopuścił się tata. Dodatkowo mężczyzna choruje na astmę i cukrzycę, co zdaniem obrońcy w połączeniu z alkoholizmem oskarżonego, mogło wpłynąć na brak świadomości przy popełnieniu czynu – lekarze biegli odrzucili jednak taką ewentualność.
Odtwarzacz muzykiMężczyzna nie przyznał się do zarzutów, a przed sądem potwierdził jedynie fakt, że był wówczas pod wpływem alkoholu. Wyrok w sprawie zapadnie 3 grudnia.
Autor: DZ