07.12.2018
Gołdap
Mandatem ukarany został mieszkaniec Obwodu Kaliningradzkiego, który przekraczając granicę miał w aucie amunicję myśliwską, ale nie miał stosownych pozwoleń.
Do zdarzenia doszło w czwartek (06.12.) na przejściu granicznym w Gołdapi. Kierujący samochodem osobowym marki opel vivaro zgłosił się do odprawy w kierunku wjazdowym do Polski. Podczas sprawdzania pojazdu funkcjonariusz Straży Granicznej odkrył kilka sztuk amunicji myśliwskiej śrutowej- informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy warmińsko-mazurskiego oddziału SG.
Obywatel Rosji tłumaczył, że jest myśliwym i zapomniał, że zostawił ją w aucie. Podróżny okazał rosyjskie zezwolenie na posiadanie broni i amunicji, natomiast nie miał wydawanego przez konsula zaświadczenia na przewóz amunicji przez granicę.
W związku z tym, jak informuje Aleksandrowicz, 44-latek został ukarany mandatem w wysokości 200 zł i został zawrócony do swojego kraju.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: jwe