08.02.2019
Suwałki
Przeciwko odwołaniu Jarosława Borejszo ze stanowiska dyrektora Wigierskiego Parku Narodowego zaprotestowali oficjalnie pracownicy Parku. Stosowne pismo wysłali do Ministra Środowiska. Chcą, aby ten anulował swoją decyzję sprzed tygodnia, którą bez uzasadnienia odwołał Jarosława Borejszo ze stanowiska szefa WPNu. Jak mówi Maciej Ambrosiewicz, kierownik Muzeum Wigier, za przywróceniem Jarosława Borejszo opowiedziała się cała załoga. Spotkanie w tej sprawie odbyło się w miniony wtorek. Przybyło 73 spośród 77 pracowników Parku, a decyzja była jednogłośna.
W przyjętym stanowisku pracownicy napisali między innymi, że Jarosław Borejszo jest osobą wykształconą, doświadczoną, kompetentną i pracowitą, dokładnie zna park, jego pracowników i mieszkańców, skutecznie rozwiązuje bieżące problemy na styku sfery przyrodniczej i społecznej.
Pochlebnie o swoim byłym szefie wypowiada się cała załoga, od kierowników po szeregowych pracowników.
Zdaniem Wiesławy Malinowskiej, dyrektor dbał o Park, jak o coś swojego.
Informacja o odwołaniu Jarosława Borejszo spotkała się z dezaprobatą nie tylko pracowników WPNu, ale też wielu osób i instytucji współpracujących z Parkiem. W internecie pojawiła się petycja o przywrócenie dyrektora, pod którą podpisało się prawie dwa tysiące osób – stan na godzinę 12:00.
Autor: AP
