25.02.2019
Giżycko
Dwie osoby z objawami zatrucia tlenkiem węgla trafiły do szpitala w Giżycku.
Alarm podniosła 17-latka. Dziewczyna po wyjściu z łazienki zauważyła swojego ojczyma, który słaniał się na nogach, a następnie stracił przytomność. Nastolatka zdążyła jeszcze wykręcić numer alarmowy. To uratowało jej życie.
-Działania w jednym z mieszkań w Giżycku prowadzono w niedzielę (25.02.) wieczorem, informuje Iwona Chruścińska oficer prasowy miejscowej policji.
Na miejscu zjawił się zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja. Po wyważeniu drzwi do mieszkania, na zewnątrz wyniesiono poszkodowaną, a następnie jej ojczyma.
17-latka w szpitalu odzyskała przytomność, jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Jej ojczym w stanie ciężkim przebywa w szpitalu w Kętrzynie.
Służby przypominają, czad to cichy zabójca- ten gaz jest bezwonny i niewidoczny. Zakup odpowiedniej czujki to koszt kilkudziesięciu złotych, a może uratować życie.
Źródło: KPP w Giżycku
Autor artykułu: jwe