13.03.2019
Ełk
Termin utworzenia batalionu lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej w Ełku stanął pod znakiem zapytania.
Jeszcze w połowie lutego tego roku pułkownik Mirosław Bryś, dowódca terytorialsów na Warmii i Mazurach w rozmowie z Radiem 5 informował, że batalion powstanie w 2019 roku. O tym, że mogło dojść do wstrzymania prac nad formowaniem jednostki poinformował nas jeden ze słuchaczy. Poprosił także o zgłębienie tematu. Sprawę badała reporterka Radia 5 Marta Półtoraczyk.
W województwie warmińsko-mazurskim sformowano do tej pory cztery bataliony Wojsk Obrony Terytorialnej: w Morągu, Giżycku, Braniewie i Olsztynie. Następny w kolejce miał być batalion w Ełku. Wojsko dogadało się w tej kwestii z miastem. Udało się pozyskać niezbędną infrastrukturę. Docelowo terytorialsi mieli stacjonować w dawnych powojskowych budynkach przy ulicy Dolnej.
Oprócz batalionu w Ełku miały powstać także dwie kompanie – saperów i wsparcia. Okazało się jednak, że batalion w 2019 roku nie powstanie. Na tę chwilę nie wiemy, na jakim szczeblu taka decyzja miała zapaść i jakie są jej przyczyny. Jest jednak szansa, że do końca tego roku utworzona zostanie kompania saperów.
Major Daniel Wrzyszcz, szef Sekcji Komunikacji Społecznej 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej powiedział nam, że prawdopodobny termin ukończenia formowania pododdziałów to 2021 rok. Czy ostatecznie będzie to batalion, czy też mniejsza jednostka, na razie nie wiadomo.
„Na pewno wojsko będzie, ale w jakiej formie – nie potrafimy powiedzieć” – ocenił w rozmowie telefonicznej 12 marca major Wrzyszcz.
Ponowna militaryzacja Ełku ma być uzależniona od wielu czynników, między innymi od opinii mieszkańców miasta. Cały czas zbieramy najnowsze doniesienia w tej sprawie. Do tematu będziemy jeszcze wracać.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: mp