15.04.2019
Suwałki
Prawie 2 promile alkoholu we krwi miał 30-latek, który jechał samochodem ulicą Młynarskiego w Suwałkach. Na dodatek pijany kierowca przewoził 5-letnią dziewczynkę. W sobotę (13.04) wieczorem uwagę policjantów zwróciły manewry, jakie zaczął wykonywać volkswagen passat. Funkcjonariusze dali sygnał kierującemu, aby zjechał na pobliskie miejsce parkingowe. Badanie stanu trzeźwości 30-latka wyjaśniło, co było przyczyną dziwnych zachowań. Okazało się, że mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz dalszym losem nieodpowiedzialnego kierującego zajmie się sąd.
Autor: KZ
Źródło: KMP w Suwałkach