08.05.2019
Suwałki
Suwalski sąd uchylił decyzję warszawskiej prokuratury, która odmówiła postępowania w związku z wypowiedzią nadinspektora Daniela Kołnierowicza, komendanta podlaskiej policji. Chodzi o wypowiedź, w której generał zaproponował na antenie Radia 5 konkurs, polegający na pisaniu donosów na Bożenę Kamińską, parlamentarzystkę Platformy Obywatelskiej z Suwałk. W ten sposób odniósł się do informacji o donosach, w których policjanci mieli skarżyć się posłance na Jarosława Zielińskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Daniel Kołnierowicz stwierdził, że podlaska policja i minister są ofiarami nagonki medialnej. Zaproponował konkurs na najlepszy anonim na posłankę.
Wypowiedź odbiła się echem w ogólnopolskich mediach. W efekcie wobec nadinspektora Komenda Główna Policji wszczęła postępowanie dyscyplinarne, po którym został ukarany naganą. Natomiast Bożena Kamińska złożyła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez komendanta przestępstwa. Zarzuciła w nim między innymi przekroczenie uprawnień. Śledczy odmówili wszczęcia postępowania. Wówczas posłanka złożyła zażalenie. Suwalski sąd, który rozpatrywał sprawę, uchylił prokuratorską decyzję o odmowie śledztwa. Uznał bowiem, że decyzja była co najmniej przedwczesna. Śledczy nie przesłuchali bowiem wnioskodawcy i nie zabezpieczyli nagrań z Radia 5. Teraz prokuratura musi zająć się sprawą, czy to w formie czynności sprawdzających, czy decyzji o wszczęciu śledztwa.
Autor: AP