17.05.2019
Suwałki
Przymiarki do budowy spalarni czyni jedna z firm, działających w Specjalnej Suwalskiej Strefie Ekonomicznej. W spalarni przy ulicy Brylantowej miałyby być spalane odpady z płyt drewnopochodnych. Władze Suwałk wydały w tej sprawie stosowne pozwolenia. Nie wiadomo jednak, kiedy i, czy w ogóle, inwestycja powstanie. Pierwsze decyzje w tej sprawie wydano w 2016 roku. Mówimy o tym, bo niedawno pojawiły się obawy, co do oddziaływania inwestycji na otoczenie. Łukasz Kurzyna, zastępca prezydenta Suwałk twierdzi, że obawy są przesadzone. Wydanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych i pozwolenia na budowę, poprzedziły opinie Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Zastępca prezydenta zapewnia również, że obowiązujące normy nie pozwalają na budowę instalacji, które szkodzą środowisku, dlatego nie ma obaw, co do inwestycji.
Autor: AP