11.12.2015
Dwa spotkania czekają w nadchodzący weekend siatkarzy suwalskiego Ślepska. W sobotę gospodarze podejmą UKS Kęczanin Kęty a w niedzielę piąty w tabeli Espadon Szczecin. Po doskonałym początku sezonu w ostatnich spotkaniach suwalczan złapała zadyszka. W ostatniej kolejce I ligi Ślepsk przegrał 1:3 z Wartą Zawiercie, a później, po słabej grze w Spale, odpadł z Pucharu Polski. Ligowa porażka nie zmieniła jednak układu w tabeli. Siatkarze z Suwałk wciąż są liderem i mają punkt przewagi nad SMS-em Spała. Pozycja lidera, jak mówi zawodnik Ślepska Kacper Gonciarz, niczego nie zmienia. W zespole panuje pełna mobilizacja i chęć zwycięstwa, dodaje.
W sobotę do Suwałk przyjeżdża Kęczanin Kęty – drużyna, która zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i po 11 kolejkach traci do suwalczan aż 18 punktów. Trudniejsze zadanie czeka biało-niebieskich w niedzielę, kiedy to podejmą Espadon Szczecin. Spotkanie to będzie meczem rozgrywanym awansem z drugiej rundy. Rywale w ostatniej kolejce 3:0 pokonali Krispol Wrześnię i aktualnie zajmują piątą lokatę. Oba zespoły mierzyły się ze sobą w listopadzie. W 9 kolejce Ślepsk wygrał w Szczecinie 3:1. W czołówce ligi panuje spory ścisk, dlatego ważne jest, aby wygrywać mecze u siebie. W obu tych spotkaniach chcemy odnieść zwycięstwo – zapewnia Gonciarz.
Ślepsk Suwałki – Kęczanin Kęty: sobota, 17.00
Ślepsk Suwałki – Espadon Szczecin: niedziela; 16.00
