06.06.2019
Pisz
11 zarzutów usłyszał 34-latek, który oszukał ludzi na kwotę blisko 100 tysięcy złotych.
Mężczyzna wyłudzał pieniądze m.in. sprzedając różne przedmioty i nie przekazując ich kupującym. Mało tego. Blisko 60 tysięcy złotych wyłudził od kobiety na pokrycie kosztów przeszczepu serca i rehabilitację, do których nigdy nie doszło.
Akt oskarżenia dotyczy przestępstw, popełnionych na przestrzeni ostatnich czterech lat na terenie całego kraju. Postępowania były zawieszanie, ponieważ sprawca ukrywał się. Wydany został za nim europejski nakaz aresztowania. Zatrzymany został w Wielkiej Brytanii. Obecnie przebywa w areszcie.
A początek tej sprawy sięga 2016 roku. – Wówczas mieszkaniec Pisza złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w Warszawie – mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Po otrzymaniu tych pieniędzy, sprawca nie przekazał pokrzywdzonemu udziału w zyskach, tak jak między sobą ustalili oraz nie zwrócił uiszczonej zaliczki.
34-latek we wrześniu 2015 roku doprowadził pewną firmę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie ponad 20 000 złotych. Deklarował, że jest autoryzowanym partnerem handlowym innego przedsiębiorstwa. W ten sposób zawarł z pokrzywdzonym ustną umowę na zakup żarówek samochodowych oraz pobrał zaliczkę w wysokości 21 000 złotych na ich zakup. Nie wywiązał się z umowy. Nie dostarczył żadnych żarówek i nie zwrócił pobranej zaliczki.
Oprócz tego 34-latek nie łożył na utrzymanie swojego syna. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia.
Źródło: KPP w Piszu
Autor artykułu: wm
