17.06.2019
Jezioro Roś k. Pisza
Powszechnie wiadomo, że Mazury z jezior słyną. A to przyciąga do naszego regionu spragnionych wypoczynku turystów.
Taką wycieczkę nad jezioro Roś niedaleko Pisza urządziła sobie w miniony weekend mieszkanka województwa podlaskiego. 27-latka postanowiła popływać 3-metrowym pontonem z doczepionym silnikiem. Sielska wyprawa szybko jednak dobiegła końca, bo niedługo potem sterniczkę zatrzymali policyjni wodniacy, wspierani przez MOPR.
Mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy piskiej policji:
Przypominamy, że sterowanie „po kieliszku” jakimkolwiek sprzętem wodnym, wyposażonym w silnik, jest traktowane dokładnie tak samo jak jazda autem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Pływanie łódką czy rowerem wodnym pod wpływem alkoholu może natomiast zakończyć się odholowaniem do brzegu. Koszty takiej operacji musi pokryć użytkownik sprzętu.
Źródło: KPP Pisz
Autor artykułu: mp