02.07.2019
Suwałki
Jest oficjalny komunikat Prokuratury Okręgowej w Suwałkach w sprawie uchylenia tymczasowego aresztowania wobec ojca zamordowanej 9-miesięcznej Blanki z Olecka. Z dokumentu wynika, że o zwolnieniu mężczyzny z aresztu zdecydowały między innymi badania DNA, analiza logowań telefonu podejrzanego i zeznania świadków. Uzyskane w ten sposób dowody wskazały, że Grzegorz W. nie jest sprawcą zarzucanych mu czynów. Jak czytamy w komunikacie: „Badania DNA wykluczyły, aby ślady biologiczne, ujawnione na ciele pokrzywdzonej, pochodziły od podejrzanego Grzegorza W. Wydruki połączeń telefonicznych, jak i lokalizacja telefonu komórkowego podejrzanego pozwoliły na ustalenie, iż w czasie zbrodni mógł nie przebywać w mieszkaniu, w którym ujawniono zwłoki dziecka. Wątpliwości co do jego obecności na miejscu zbrodni potwierdziły również zeznania świadków. Tak zebrany materiał dowodowy w wysokim stopniu podważył pierwotnie przyjętą wersję zdarzeń, wynikającą z wyjaśnień współpodejrzanej, wskazującej że Grzegorz W. może być sprawcą zarzucanej mu zbrodni.” 9-miesięczna Blanka z Olecka zmarła 22 czerwca w Olecku. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została zmasakrowana, miała obrażenia głowy, klatki piersiowej i przebite żebrem płuco. Została też wykorzystana seksualnie. Policja zatrzymała jej rodziców. Prokuratura przedstawiła im zarzuty zabójstwa dziecka ze szczególnym okrucieństwem, znęcania się i wykorzystania seksualnego dziewczynki. Ci nie przyznali się do winy. Przypomnijmy, że już kilka tygodni po narodzinach dziewczynki jej matka straciła prawo do opieki. Kobieta nadużywała narkotyków i innych substancji psychoaktywnych. W listopadzie z inicjatywy miejscowej policji dziecko zostało odebrane biologicznym rodzicom. W marcu olecki sąd zdecydował, że dziecko może wrócić pod ich opiekę. Decyzje w tej sprawie są również przedmiotem analiz śledczych.
Autor: AP
