19.02.2020
Ełk
Pługi i piaskarki Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych rzadko wyjeżdżają, bo śniegu praktycznie nie ma. Piasek i sól są w pogotowiu, lecz na pewno tegoroczna akcja zimowego utrzymania miasta jest niedroga. 10-osobowa brygada PUK-u zamiast odśnieżać, zamiata i usuwa piach oraz papiery i drobne śmieci.
-Wychodzi taniej – mówi Michał Wenda, prezes Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych.
Zaoszczędzone pieniądze przeznaczone zostaną na zakup nowego sprzętu, w tym elektromobilnych pojazdów.
W grę wchodzą zamiatarki albo śmieciarki na gaz. Mimo łagodnej aury samorządy płacą za gotowość służb do walki z opadami śniegu bądź oblodzeniem.
Jak dodaje prezes Wenda, ta gotowość jest konieczna, a pokazała to choćby noc z 18 na 19 lutego.
Okazuje się, że nie ma problemu z nadmiarem soli czy piachu zalegających w magazynach PUK-u. Ten ma w umowie z dostawcą zapis, że dostanie żądaną ilość w ciągu 24 godzin.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: wm
