13.04.2020
Suwalszczyzna
Bez tradycyjnego śmigusa-dyngusa minie w tym roku poniedziałek wielkanocny na Suwalszczyźnie. Z racji obowiązujących obostrzeń możemy zapomnieć o oblewaniu się wodą na ulicy.
– Tradycja ta jednak nie była nigdy specjalnie popularna na Suwalszczyźnie – opowiadała Radiu 5 Magdalena Zielińska, etnograf i instruktor Suwalskiego Ośrodka Kultury.
Powodem, jak się okazuje, jest chłodny klimat regionu.
Mieszkańcom regionu nie brakowało jednak wyobraźni. Śmigus został zastąpioną inną tradycją, tym razem dostosowaną nieco bardziej do panujących wtedy warunków atmosferycznych.
Źródło: Radio 5
Autor artykułu: DS