07.05.2020
Węgorzewo
Spore kłopoty czekają 23-latka z gminy Węgorzewo. Mężczyzna wybrał się na przejażdżkę autem wujka.
Problem w tym, że ten nic o tym nie wiedział. Co gorsza, 23-letni szofer jeździł pijany. Policyjny alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Siadać za kółko nie powinien nawet trzeźwy, bo już miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
– Policjanci otrzymali zgłoszenie od wujka tego mężczyzny 6 maja wieczorem. Poinformował, że jego auto zniknęło z posesji – mówi Agnieszka Filipska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie.
Mieszkaniec gminy Węgorzewo stanie wkrótce przed sądem. Za krótkotrwałe użycie pojazdu i jego uszkodzenie grozi mu kara do 5 lat więzienia. Ponadto odpowie za złamanie zakazu dożywotniego prowadzenia pojazdów oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Źródło: KPP Węgorzewo
Autor: wm