12.05.2020
Węgorzewo
Postawił na nogi służby ratunkowe, bo złamał mu się klucz do zamka w mieszkaniu.
Jeden z mieszkańców Węgorzewa zamiast wezwać ślusarza i zapłacić za usługę, postanowił wezwać straż pożarną, by ta otworzyła mu drzwi. Dzwoniąc na numer alarmowy prosił o pomoc, tłumacząc, że w mieszkaniu ulatnia się gaz, a w środku zatrzasnęło się dziecko.
-Kiedy na miejsce przyjechała straż pożarna i policja służby przez balkon dostały się do środka mieszkania i za pomocą kosza strażackiego sprowadziły 10-latka na ziemię- relacjonuje Agnieszka Filipska, oficer prasowy węgorzewskiej policji.
Za wywołanie fałszywego alarmu 42-latek został ukarany mandatem.
Źródło: KPP w Węgorzewie
Autor: jwe